poniedziałek, 24 października 2016

Zakończenie sezonu Pucharu Porsche Club Poland 2016

Tradycyjnie jak co roku w październiku, Porsche Club Poland zorganizował zakończeniu sezonu pucharowego na Torze Poznań. Miejsce idealne do wyścigów, ale niestety nie jestem zwolennikiem, aż tak powtarzalnego podejścia i oczekiwałbym raczej przesunięć w miejscach rozgrywek pucharowych. Na przykład chętnie przejechałbym się na Torze Poznań latem w pełnym słońcu, a z samego Ułęża, ze względu na słaby asfalt, zrezygnowałbym na rzecz np. Silesia Ringu. Może warto byłoby przeprowadzić ankietę w ramach klubowiczów PCP co sądzą o wprowadzeniu zmian w przyszłym sezonie :) taka drobna podpowiedź do zarządu PCP :)))

Wracając do tematu głównego, to pogoda niestety znowu była taka jak to jesienią w Polsce - pochmurnie, deszczowo i zimno :( Frekwencja dopisała (68 aut) i nasze piękne Porsche (plus jedno Ferrari i Mercedes AMG) nawet w taką pogodę prezentowały się rewelacyjnie:


Co prawda pod koniec naszych jazd słońce w końcu zawitało na tor, ale niestety równie szybko jak się pojawiło to równie szybko znikło :( W sumie to jednak nie powinienem narzekać, bo póki tor był mokry i śliski jak lodowisko na narodowym to byłem niekwestionowanym mistrzem :)  Od drugiej sesji przed 11-tą do godziny 14 zajmowałem dumnie pierwszą pozycję w generalce! Aktualizacja z 25.10.2016: Wiesław z 991 Turbo S zwrócił mi uwagę, że po pierwszej sesji to On był liderem z czasem 2:23.521 - przepraszam i już naprawiam :) Jednak później nadrobiłem i od drugiej sesji już nie oddałem prowadzenia ;)

Poniżej wynik z 13:58, gdzie nadal dzierżę palmę pierwszeństwa 



Tak z mojego auta wyglądały jazdy po mokrym i śliskim Torze Poznań :


To było wspaniałe uczucie być liderem generalki, ale wiedziałem, że jak tylko tor wyschnie, to bestie w stylu GT3, Turbo czy GT4 skopią mi tyłek, jak właściciel czereśni z której ok. 25 lat temu jadłem owoce bez jego zgody :)


Nie pomyliłem się - po godzinie 14, gdy tor był już w większości przesuszony i wyglądało słońce, zacząłem sukcesywnie spadać na dalsze pozycje, zatrzymując się w końcu równo w połowie stawki w generalce (34 pozycja na 68 aut) oraz na 5 pozycji w swojej klasie (C Maxi +).

W klasyfikacji końcowej jednak nie liczyły się wyniki wyłącznie z głównej nitki toru, ale także z małego odcinka toru kartingowego. Tam zrobiłem 3 czas w swojej klasie oraz 25 w generalce. To pozwoliło mi na koniec wylądować na pudle z pucharem PCP 2016 za 3 miejsce na Torze Poznań!!!  W ogólnym rankingu zająłem bardzo dobrą 21 pozycję.




Bardzo mi było miło otrzymać puchar, ale szkoda trochę Damiana z Boxstera GTS, który mimo, że pokonał mnie czasowo na głównej nitce toru to niestety pucharu na koniec nie dostał. Cóż, nie ja tworzyłem regulamin, a organizatorzy od początku mówili jasno, że oba wyniki będą liczone do klasyfikacji. Zapewne miało to pozwolić zniwelować różnice w posiadaniu mocniejszych aut w danej klasie. Faktycznie tak to trochę zadziałało, bo Martini Porsche Andrzeja (997 C4S) mające 368 KM oraz 471 Nm (po mapowaniu), wobec moich 325 KM  i 370 Nm w 997 C4, na nitce głównej miał lepszy czas (o 2 sekundy), a na torze kartingowym z kolei jak okazałem się szybszy i to aż o 11 sekund :)

Wieczorny bankiet zgromadził komplet uczestników i zabawa była przednia :) niektórzy kończyli balety wracając do hotelu o poranku! To ewidentnie pokazuje w jak dobrej kondycji fizycznej są klubowicze PCP :)





Moje wnioski i przemyślenia po sezonie 2016:

1. Albo auto jest przygotowane na tor albo na miasto - wszelkie próby połączenia obu nie służą ani samochodowi ani wynikom w rywalizacji. Wiem, że powtarzaliście mi to jak mantrę, ale zazwyczaj tak mam, że muszę się przekonać na własnej skórze ;)


2. Opony miejskie typu Michelin Pilot Sport 2 (mam na przodzie) czy Michelin Pilot Super Sport (na tyle) pomagają zostać mistrzem mokrego toru, ale na suchym w starciu z semi-slickami czy Michelin Pilot Sport Cup 2 nie mają szans. Nie popełnię tego błędu ponownie, zwłaszcza, że jest dobra okazja, bo przednie opony poddały się po 6 sesji :( Cupy już zamówione! Tak wyglądała moja opona po piątej sesji na Poznaniu :(


3. Upgrade hamulców na wersję z 4S (większe tarcze) z jednoczesnym dołożeniem kierownic powietrza z Turbo dał radę. Rok temu na przedostatniej sesji spaliłem hamulce i zagotowałem płyn hamulcowy. W tym roku porwałem opony, a hamulce dały radę! Żadnego stresu z hamowaniem z pedałem w podłogę. Polecam każdemu posiadaczowi Carrery i Carrery 4.

Porównanie przedniej seryjnej kierownicy z wersją od Turbo oraz sama kierownica po zamontowaniu:

Tylnych kierownic powietrza w 997 C4 w ogóle nie było, także trzeba było wyciąć otwór w nadkolu i dalej już bez problemu je założyć. Wymagało to jeszcze zmiany tylnej osłony pod autem na wersję z Turbo, bo moja nie miała otworów wyprowadzających powietrze do tuneli prosto na tarcze.

4. Tor Silesia Ring oraz mini Tor Łódź dają radę i warto się na nie wybrać w ramach PCP

5. Ułęż w mojej ocenie nie daje rady utrzymać się jako miejsce jazd pucharowych - niszczący opony asfalt, który niczym tarka obierająca ogórka kosi nam gumę z kół oraz jazda przy pachołkach nie przystoi w obliczu nowych miejsc w pełni przygotowanych dla potrzeb PCP.

Weekend w Poznaniu upłynął mi naprawdę rewelacyjnie i serdecznie dziękuję chłopakom z zarządu Porsche Club Poland za jego rewelacyjną organizację! Do zobaczenia na wiosnę :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz